Ponad 100 godzin, aby obejrzeć trzy mecze fazy grupowej!

Berlin, 5 czerwca 2018 - Kibice z całego świata, posiadający bilety na mecze Pucharu Świata, będą mogli korzystać z bezpłatnego transportu kolejowego, by podążać za swoją reprezentacją. To świetne rozwiązanie, jednak ze względu na duże odległości pomiędzy poszczególnymi miastami gospodarzami w Rosji, może się okazać bardzo czasochłonne. Jak bardzo? HomeToGo, największa na świecie porównywarka noclegów, postanowiła sprawdzić, ile czasu w pociągach spędzą kibice 32 zakwalifikowanych drużyn, aby dotrzeć na 3 mecze rozgrywane w ramach fazy grupowej.

Darmowe bilety na pociągi dla kibiców to świetna alternatywa dla lotów krajowych. Szczególnie biorąc pod uwagę ogłoszenie rosyjskich linii lotniczych, wskazujące, że ceny lotów w trakcie trwania mundialu mogą wzrosnąć nawet o 40%. Jeśli jednak przyjrzeć się bliżej, ten sposób podróżowania nie jest bez wad. Wystarczy rzucić okiem na mapę, by zauważyć, że odległości pomiędzy miastami, w których odbywają się mecze, sięgają nawet 2000 km. Dlatego HomeToGo sprawdziło lokalizacje meczowe wszystkich 32 reprezentacji i obliczyło, ile czasu kibice poszczególnych drużyn będą musieli spędzić w podróży pociągami.

Urugwajczycy będą musieli uzbroić się w cierpliwość

Właściwie kibice żadnej z drużyn nie mogą liczyć na szybkie transfery kolejowe. Kibice aż 22 z 32 zakwalifikowanych do Pucharu Świata reprezentacji planowo spędzą w trasie ponad
48 godzin. Jednak fani reprezentacji Urugwaju będą musieli wykazać się wyjątkowo dużą dozą cierpliwości. Przejazd pociągiem pomiędzy trzema miastami meczowymi zajmie fanom "La Celeste" więcej niż cztery doby, a dokładnie 101 godzin i 29 minut. Mimo że najdłuższa trasa, 3469 km, czeka szwedzkich kibiców, pociągiem pokonają ją prawie 20 godzin szybciej niż Urugwajczycy, w 83 godziny. Natomiast nasi zachodni sąsiedzi, kibice niemieckiej reprezentacji muszą być gotowi na łącznie 59 godzin spędzonych na dwóch przejazdach
z Moskwy do Soczi oraz z Soczi do Kazania.

Świetne prognozy dla kibiców biało-czerwonych

Dla polskich kibiców tegoroczny mundial to nie lada gratka. Po pierwsze skład grupy H
z Senegalem, Kolumbią i Japonią daje nam w tym roku duże nadzieje na awans do 1/8 finału, po drugie koszty podążania za biało-czerwonymi są jednymi z najniższych spośród 32 krajów, biorąc pod uwagę m.in. sumę kosztów biletów meczowych, lotu do oraz z Rosji czy zakwaterowania i wyżywienia podczas rozgrywek grupowych. Co więcej, Polscy kibice mogą liczyć na wyjątkowo szczęście, jeśli chodzi o układ miast gospodarzy, dzięki czemu na podróżach w fazie grupowej spędzą mniej czasu niż kibice 24 pozostałych reprezentacji. Trasę z Moskwy do Kazania, a następnie do Wołgogradu Polacy pokonają bezpłatnym pociągiem
w tylko i aż 35 godzin.

Najszybsze połączenia dla Argentyńczyków i Rosjan

Z planowanym czasem podróży na poziomie 17 godzin i 6 minut, argentyńscy kibice spędzą najmniej czasu w pociągach podążając za swoją drużyną. Z jednej strony to prawie 6 razy krócej niż kibice z Urugwaju, jednak z drugiej strony całkowity czas podróży pomiędzy trzema miastami-gospodarzy jest dłuższy niż międzynarodowy lot z argentyńskiej stolicy, Buenos Aires, do Moskwy, który zajmuje "tylko" 16 godzin i 30 minut. Jeśli natomiast chodzi
o gospodarzy, Rosjanie, mimo że grają u siebie, również nie unikną czasochłonnych podróży pociągami. Podróż pomiędzy trzema meczami fazy grupowej zajmie im jednak
"wyłącznie" 24 godziny.

Więcej informacji oraz pełne zestawienie Indeksu Cen Kibica Mundialu znajduje się na stronie: https://www.hometogo.pl/media/mundial-indeks-cen/

Indeks obejmuje koszt biletów na mecze grupowe, codziennych posiłków, zakupu lokalnego piwa, lotów do oraz z Rosji oraz noclegów w trakcie rozgrywek fazy grupowej. Powstały ranking pokazuje, z jakimi kosztami musze liczyć się kibice 32 zakwalifikowanych reprezentacji.