Tureckie ośrodki wypoczynkowe nad Morzem Egejskim wciąż są mało znane wśród polskich turystów. Przykładem może być kurort Kusadasi, który jest znakomitym miejscem do wypoczynku oraz doskonałą bazą wypadową do zwiedzania okolicznych zabytków starożytności m.in. ruin pobliskiego Efezu, Priene, Didymy czy Miletu.
Kusadasi to nie tylko miasto i port pasażerski w tureckiej prowincji Aydin, ale także popularny ośrodek wypoczynkowy. Położony jest on 95 km na południe od Izmiru. Miasto posiada niezwykle malownicze położenie. Wciśnięte jest bowiem pomiędzy niewielkie wzgórza, a szafirowe wody Morza Egejskiego. Dzięki turystom ilość osób zamieszkujących to 80-tysięczne miasteczko w sezonie zwiększa się nawet do pół miliona osób.
Od starożytnego portu do nadmorskiego kurortu
Historia miasta od wieków związana była z funkcjonującym tu portem. Początek miastu dała założona przez Greków w XI w. p.n.e. osada handlowa Phygela. W VII – VIII w. n.e. gdy najważniejszy w regionie port w Efezie uległ zamuleniu przejęła ona funkcję głównego portu handlowego i bazy dla okrętów wojennych. Tutejszy port handlowy rozwijali w późniejszym czasie władający miastem Genueńczycy oraz Wenecjanie, którzy nadali mu nazwę Scala Nuova. Nazwą Kusadasi zaczęto się posługiwać na przełomie XIX i XX w.
Jeszcze 40 lat temu Kusadasi było spokojnym miasteczkiem, którego ludność żyła głównie z handlu, rolnictwa oraz rybołówstwa. W latach 70. rozpoczęto tu budowę i sprzedaż pierwszych domów letniskowych, a już w latach 80. miasteczko zaczęło zdobywać renomę nadmorskiego kurortu odwiedzanego także przez zagranicznych turystów. Z czasem zwiększała się ilość budowanych hoteli, pensjonatów i apartamentów przeznaczonych na kwatery dla turystów. Rozbudowano portowe nabrzeże przystosowując je do cumowania potężnych statków wycieczkowych przywożących na swych pokładach nawet po kilka tysięcy turystów.
Gołębia Wyspa
Kusadasi znaczy po turecku Wyspa Ptaków. Nazwa ta pochodzi od niewielkiej wysepki Güvercinada (Gołębia Wyspa), która oddalona jest od brzegu o jakieś 200 metrów. Znajduje się ona na wysokości miasta tuż za portem. Z pewnością jest to jedna z głównych atrakcji turystycznych Kusadasi.
Na Gołębią Wyspę można dojść groblą, przy której cumują statki wożące turystów wzdłuż brzegu. Praktycznie cały jej teren zajmuje niewielka twierdza z czasów bizantyjskich, która w przeszłości broniła miasto od strony morza. Opasana jest ono obronnym murem, na którym do dziś stoją, groźnie wyglądające armaty. Na terenie fortu jest niewielkie muzeum, mała latarnia morska, a także park z alejkami po którym chętnie spacerują turyści. Podziwiają oni zgromadzone tu różne gatunki roślin, charakterystyczne dla tej części Turcji. W parku jest też niewielka ptaszarnia, z kilkoma gatunkami ptaków, która jest dużą atrakcją dla dzieci. Na wyspie od strony morza znajduje się niewielka plaża, a od lądu prywatny klub plażowy.
Gołębia Wyspa wygląda niezwykle malowniczo, gdy patrzy się na nią z góry. Widać wtedy jej kształt przypominający głowę gołębia. Doskonałym miejscem do takich obserwacji jest górujące nad portem i miastem wzgórze Atatürka.
Małe łodzie rybackie i wielkie wycieczkowce
Tutejszy port od wieków stanowił jeden z ważniejszych punktów miasta. Tak jest i obecnie. Od stuleci korzystali z niego rybacy wypływający na połowy niewielkimi łodziami. Port rybacki funkcjonuje również obecnie. Rybacy sprzedają złowioną rybę i owoce morza na sąsiadującym z przystanią targu rybnym. Turyści chętnie zaglądają w to miejsce i z zaciekawieniem oglądają różne gatunki ryb. Chwilę później w pobliskich smażalniach rozkoszują się smakiem świeżo złowionych ryb.
Tuż za portem rybackim znajduje się nabrzeże, przy którym cumują wielkie statki pasażerskie. Jednorazowo przywożą one na swoich pokładach nawet kilka tysięcy turystów. Z reguły statki te przypływają rano i odpływają wieczorem. Turyści z wycieczkowców ograniczają swój pobyt w Kusadasi do spaceru po nadmorskim bulwarze oraz zakupów na tutejszym bazarze. Następnie jadą autokarami do oddalonego o 20 km Efezu, gdzie znajdują się pozostałości najlepiej zachowanego antycznego miasta w Turcji. Odwiedzają też kaplicę wybudowaną na fundamentach domu, gdzie żyła Matka Boska. Kolejnym celem wycieczek jest Selcuk, w którym wiele lat spędzili apostołowie Jan i Paweł. Prawdopodobnie spoczywa tu święty Jan Ewangelista. Następnym wycieczki udają się do Miletu i Priene, które zamieszkiwali niegdyś słynni filozofowie.
Do tutejszego portu przypływają też promy z greckiej wyspy Samos. Za portem pasażerskim znajduje się marina. Las masztów przy nabrzeżach świadczy o tym, że jest ona chętnie odwiedzana przez żeglarzy.
Nadmorska promenada
Od portu rybackiego do mariny ciągnie się nadbrzeżny Bulwar Atatürka, który jest ulubionym miejscem przechadzek mieszkańców miasta oraz turystów. To taki tutejszy salon, w którym koncentruje się życie towarzyskie miasta. Spacerujący z ciekawością oglądają rybackie łodzie, podziwiają nowoczesne wycieczkowce oraz cumujące w marinie jachty. Wysadzane palmami nadbrzeżne aleje, upiększone klombami z kolorowymi kwiatami wypełniają letnie ogródki i kawiarenki. Wokół rozbrzmiewają stonowane dźwięki muzyki.
W sąsiedztwie mariny żeglarskiej działa cieszące się dużą popularnością centrum handlowo-rozrywkowe w kształcie podkowy. Parter budynku zajmują markowe sklepy oraz kilkadziesiąt restauracji, kawiarni, pubów i dyskoteki. Wieczorami można tu nie tylko miło spędzić czas, ale także dobrze się zabawić. Dość nietypowo, bo po dachu centrum handlowo-rozrywkowego przebiega część nadmorskiej promenady. Chętnie spacerują po niej turyści i z góry podziwiają cumujące w marinie jachty. Wzdłuż ulicy biegnącej równolegle do nadmorskiego bulwaru usytuowane są hotele, a także liczne restauracje, kawiarnie i kluby. Ta część miasta również tętni życiem do późnych godzin nocnych.
Centrum Kusadasi słynie z bogatego życia nocnego. Wychodząc naprzeciw rozrywkowym potrzebom zagranicznych turystów w Kusadasi powstała nawet Ulica Barowa (Barlar Sokok), gdzie zlokalizowana jest wyjątkowo duża ilość lokali serwujących przeróżne trunki ze wszystkich stron świata. Znajdują się tu też kluby nocne i dyskoteki.
Zakupy na Stary Mieście
Na wysokości portu rybackiego, przy skrzyżowaniu nadmorskiego bulwaru z główną ulicą miasta, znajduje się jeden z ważniejszych zabytków i bardziej charakterystycznych budynków w Kusudasi. To dawny karawanseraj, czyli zajazd dla karawan z czasów epoki osmańskiej. Obecnie mieści się w nim elegancki hotel. Od karawanseraj w głąb Starego Miasta wiedzie zamknięta dla ruchu samochodowego ulica Barbaros Hayrettin Caddesi. Na jednej z sąsiednich uliczek mieści się meczet Oküz Mahmet Paşa oraz turecka łaźnia Kaleiçi Hamami. Zarówno karawanseraj, meczet, łaźnię oraz mury obronne wybudował wielki Wezyr Okuz Mehmed Pasza, który w ten sposób chciał podnieść znaczenie miasta. Na Starówce jest dużo wąskich uliczek z mnóstwem sklepów, kawiarni i pensjonatów, a także miejski targ. Można tu bez problemu znaleźć poszukiwane przez turystów: biżuterię, ceramikę, wyroby ze skóry, onyksu, mosiądzu, miedzi, znakomite tureckie dywany, dobrą, bawełnianą odzież, a także kosmetyki na bazie oliwek.
Windą prosto do morza
W samym Kusadasi nie mam wielkich ośrodków wypoczynkowych. W obrębie miasta jest kilkanaście dużych hoteli z reguły wyższej kategorii. Przeważają hotele średniej wielkości, pensjonaty oraz apartamenty na najem. Wiele z nich położonych jest w centrum miasta i jego strefie nadmorskiej. Goście hoteli położonych przy bulwarze Atatürka korzystają z miejskich plaż znajdujących się w tej okolicy. Są to nieduże plaże i z reguły zatłoczone. Większe i bardziej atrakcyjne plaże znajdują się poza centrum miasta, a hotele organizują dla swoich gości dojazd do nich. 6 km na południe od centrum miasta znajduje się długa na 22 km plaża Long Beach z drobnym, złocistym piaskiem. Godna polecenia jest też plaża Ladies Beach oraz plaża na terenie Parku Narodowego Dilek. Z myślą o dzieciach i osobach lubiących zabawy w wodzie wybudowano w Kusadasi trzy parki wodne.
Ja będąc w Kusadasi miałem okazję korzystać z noclegów w hotelu Korumar. Hotel ten zlokalizowany jest na skalnym klifie. Nie ma tu plaży, ale hotelowi goście mają możliwość opalania się na drewnianych pomostach wybudowanych nad taflą wody, a także mogą korzystać z kąpieli morskich. Z poziomu basenu zewnętrznego na poziom drewnianych pomostów gości zwozi przeszklona winda umieszczona w szklanej tubie. Jazda nią jest bardzo ekscytująca ze względu na piękne widoki na morze, panoramę miasta i okoliczne wzgórza. Równie miłe jak morskie kąpiele było pływanie w zewnętrznym basenie o kształcie gołębia. To takie architektoniczne nawiązanie do nazwy i symbolu miasta Kusadasi (Wyspa Ptaków).
Szybciej niż nad polskie morze
Podróż do Kusadasi trwa krócej niż jazda samochodem ze stolicy nad polskie morze. W sezonie, z Warszawy i Katowic latają samoloty czarterowe biur podróży Itaka i Wezyr Holidays. Lądują one na lotnisku w Izmirze, które jest nowoczesnym i dobrze zorganizowanym lotniskiem. Przelot trwa dwie godziny i dwadzieścia minut, a transfer do Kusadasi nieco ponad godzinę.
Jeśli che się lecieć regularnymi liniami lotniczymi trzeba dokonać przesiadki w Stambule. Można skorzystać z najbliższego połączenia do Izmiru i szybko dotrzeć do Kusadasi. Warto jednak zatrzymać się na dzień lub kilka dni w tym wyjątkowym mieście, usytuowanym na styku kultury i kontynentów. Decydując się na lot regularnym przewoźnikiem polecam, aby na całej trasie skorzystać z połączeń Turkish Airlines. To bardzo dobra linia lotnicza, a ponadto jak każda narodowy przewoźnik ma najbogatszą siatkę połączeń na swoim, macierzystym rynku.
dodane przez JEN