Buddyzm to barwna i ciekawa religia, bogaty system filozoficznego myślenia i styl życia. Odmienna od wielu popularnych religii jest w nim sztuka. A najważniejszym i najczęstszym jej motywem jest postać Buddy. Dla buddystów jest nie tylko symbolem wiary, wizerunkiem najważniejszej postaci, ale też ma przypominać, jak wielki potencjał ma każdy człowiek i inspirować do poszukiwania własnej drogi szczęścia. Istotnym elementem buddyzmu jest ogromny szacunek do wizerunku Buddy – w jakiejkolwiek postaci i bezwzględny zakaz niszczenia podobizn, niezależnie od tego, w jakim są stanie.
To jeden – choć nie jedyny – powód powstawania na świecie miejsc, w których skrywają się zarówno nowe, jak i bardzo stare posągi Buddy. Drugim – ale nie ostatnim – powodem, była od zawsze towarzysząca buddyjskim mnichom potrzeba wyciszenia, izolacji i szukania miejsc, sprzyjających oddaniu się spokojnej medytacji.
Tak zaczęły powstawać buddyjskie świątynie, skryte w grotach i skałach na całym świecie.
Choć mogłoby się wydawać, że bez nowoczesnych narzędzi i ciężkich sprzętów, rodem z budowy, stworzenie takich miejsc jest niemożliwe, powstało ich wiele, najstarsze pamiętają nawet II wiek p.n.e. Oczarowują turystów z zakątków całego świata i nie dają o sobie zapomnieć. Choć jednocześnie wymagają wiele – żeby do nich dotrzeć, trzeba pokonać spiętrzone nurty rwistych rzek, wspinać się w palącym słońcu, schodzić (a później wchodzić) po długich schodach i odważyć się na eksplorację ukrytych głęboko w ziemi, tajemniczych grot. Ale w zamian dostarczają niezapomnianych wrażeń. Zapraszamy na wycieczkę po najpiękniejszych świątyniach buddyjskich, ukrytych w jaskiniach.
Ellora to miejsce, w którym łączą
się trzy wielkie religie – buddyjska, dżinijska oraz hinduistyczna. Mnisi rozpoczęli
wykuwanie w skałach jaskiń już w V wieku n.e. Prace trwały jednak bardzo długo,
oficjalnie zakończono je dopiero w X wieku. Okoliczne wzgórza Ellory skrywają
aż 34 świątynie, wykute w bazalcie. Widoki są wyjątkowo malownicze, wysoki
klif, rozciągający się na przestrzeni 2 km, a w nim małe, większe i ogromne
groty. To, co w Ellorze zachwyca najbardziej, to dbałość o szczegóły. Mnisi
pracowali z ogromnym zaangażowaniem, troszcząc się o to, aby nawet najmniejsze
detale były wykonane z największą precyzją. Jaskinie prezentują posągi Buddy w
rozmaitych rozmiarach oraz barwne malowidła i zdobienia ścienne.
Ajanta to niewielka wioska w Indiach. Pewnie nie wyróżniałaby się niczym szczególnym, gdyby nie mnisi, którzy w II wieku p.n.e. rozpoczęli tworzenie jaskiń w twardej, litej skale. I tu budowa trwała wieki (dosłownie), prace zakończono bowiem dopiero w okolicach VII wieku n.e. Budowniczowie poświęcili cały ten czas na stworzenie 30 jaskiń, które skrywają świątynie i klasztory. Każda z grot jest zdobiona inaczej, każda ma inny charakter. Wszystkie jednak pełne są pięknych zdobień i malowideł na ścianach i sufitach, spowitych tak żywymi barwami, jakby powstały przed chwilą. Wrażenia potęgują wszechobecne posągi Buddy – niektóre z nich tak samo stare, jak jaskinie.
Najbardziej spektakularny i największy zbiór posągów Buddy mieści się w Birmie, w Myanmar. Na przestrzeni pomiędzy XIV – XVIII wiekiem mnisi wykuli w skałach kompleks ponad 900 grot. Choć piaskowiec, w którym powstały jaskinie nie jest twardy, liczba powstałych grot oraz ilość posągów Buddy, które zdobią przestrzenie, wymagała od mnichów niewyobrażalnej pracy i zaangażowania. Jaskinie Hpo Win Daung słyną również z wyjątkowo barwnych zdobień i malowideł, a każde z nich poświęcone jest życiu i dokonaniom Buddy i opowiada najciekawsze historie.
Birma słynie również z kolejnego dzieła mnichów buddyjskich. Jaskinie Pindaya to zaledwie trzy wkute w wapiennych skałach groty. Ich zjawiskowość jednak nie polega na ilości jaskiń, ale na olbrzymim zbiorze eksponatów w środku. Choć do zwiedzania udostępniona jest tylko jedna z trzech grot, to w zupełności wystarczy, aby powalić na kolana. W jaskini skrywa się bowiem około 9000 wizerunków Buddy. To oczywiście nie tylko posągi o rozmaitych gabarytach, ale także malowidła, rzeźby i obrazy. Ponieważ zbiór powiększał się od XVIII wieku do dziś, można tu prześledzić, jak wizerunek Buddy ewoluował z czasem.
Świątynia Wielkiego Szczęścia czeka na zwiedzających w niewielkim Ipoh. To kompleks, na który składają się jaskinie, pełne symboli buddyzmu oraz barwne ogrody, w których dopracowano każdy detal. W centrum jaskini znajduje się ogromny ołtarz, który otaczają rozmaite figury bóstw religii, no i oczywiście posągi samego Buddy. Posągi wykonane są z przeróżnych materiałów, niektóre skromne, inne bogato zdobione. A wszystkie wkomponowane harmonijnie w krajobraz surowych, kamiennych skał.
W bliskim sąsiedztwie niewielkiego miasta Datong, czekają na gości tajemnicze jaskinie Yungang. Tworzone od V wieku n.e., rozciągają się na przestrzeni blisko kilometra. Zwiedzać można ponad 40 jaskiń i blisko 300 wykutych w skale wnęk, których strzeże wizerunek Buddy. Jaskinie słyną z ogromnego bogactwa zgromadzonych posągów, jest ich blisko 50 tysięcy. Niektóre z nich bardzo małe – nawet 4-5 centymetrowe, inne gigantyczne - kilkunastometrowe. Surowe, malowane farbami, zdobione płatkami złota – każda inna, a wszystkie piękne na swój sposób.
Również w Chinach, w Hangzhou znajdują się groty Fei Lai Feng. Jak poprzedniczki, i te jaskinie mnisi wykuli w twardych skałach i tu również od wieków gromadzone są rozmaite symbole Buddy. Zobaczyć tu można ponad 300 rzeźb i posągów. A najbardziej znana i symboliczna w swoim przekazie jest płaskorzeźba Śmiejącego się Buddy. Według podań, roześmiana szeroko postać z potężnym brzuchem, skrywa w nim wszystkie problemy świata, radząc sobie z nimi za nas wszystkich.
Nad rwącą rzeką rosną majestatycznie wysokie góry, których strome ściany wpadają do nurtu wody. To jaskinie w Luang Prabang. Jaskinie podzielone są na dwa poziomy. Każdy z nich skrywa kilkaset posągów Buddy. Pak Ou znane są z różnorodności, każdy posąg jest zupełnie odmienny, wykonany z innego materiału, inaczej zdobiony i innej wielkości. Choć wyprawa do Pak Ou wymaga przeprawy łodzią, a później wspinaczki po stromych schodach, nie brakuje chętnych na przygodę – wrażenia są niezapomniane.
W sercu Sri Lanki zaprasza ochoczo 5 odrębnych jaskiń, tworzących zwarty kompleks. Każda z grot jest inna i niepowtarzalna. Wiele ze znajdujących się w kompleksie posągów jest bardzo starych, jaskinie zaczęły powstawać już w I wieku p.n.e., ale są i znacznie nowsze elementy, pracę mnisi zakończyli bowiem dopiero w XVIII wieku. Najchętniej odwiedzana jest Świątynia Króla Boga – Dewadżara Wiharam w niej znajduje się wielki posąg, wykuty z jednej bryły skalnej – postać Śpiącego Buddy. Pozostałe jaskinie słyną z bogatych i pięknych zdobień na ścianach i sufitach i ogromnej różnorodności.
Ten skarb Tajlandii zachwyca w dwójnasób – obok bogactwa setek zebranych rzeźb i posągów, zdobień ściennych, olśniewa naturalnością otoczenia. Pełna zwisających stalaktytów, które wydają się współgrać z buddyjskimi zdobieniami. W jej centrum wydrążony jest otwór, wpuszczający do środka promienie słońca, które wydają się podkreślać wyjątkowość miejsca. Najbardziej spektakularny jest tu posąg leżącego Buddy, który spokojnie przygląda się zwiedzającym.
Źródło informacji: http://www.centerfly.pl
poleca:
