Co czwarty Polak wyjeżdzający na zagraniczne wakacje będzie wypoczywał w Grecji. Jednak problemy finansowe tego kraju mogą utrudnić życie turystom. Dlatego warto zabrać ze sobą trochę euro w gotówce. Pomocne będzie też dobre ubezpieczenie kosztów leczenia.
Jeśli Grecją nie dojdzie do porozumienia ze swoimi wierzycielami - Międzynarodowym Funduszem Walutowym, Europejskim Bankiem Centralnym i Komisją Europejską - mogą pojawić się poważne kłopoty dla greckiej gospodarki. Problemy mogą też dotknąć wypoczywających w tym kraju turystów.
Według ocen biur turystycznych do Grecji wybiera się prawie co czwarty turysta wyjeżdzający z Polski na zagraniczny wypoczynek. Na popularność Grecji w duży stopniu wypływa spadek cen, jaki nastąpił w tym kraju w wyniku jego problemów ekonomicznych. Zatem jadąc do Grecji płacimy mniej, gdyby jednak doszło do zaostrzenia sytuacji - możemy mieć problemy. Obecnie można wyobrazić sobie wiele scenariuszy rozwoju sytuacji, a wiele z nich zakłada bankructwo lub poważne problemy z dostępem do gotówki dla banków i instytucji. Takie problemy nie są pewne - rozmowy trwają i jest szansa, że porozumienie zostanie osiągnięte. Jeśli jednak w najbliższych tygodniach wybieramy się do Grecji, warto wziąć pod uwagę obecną sytuację i przygotować się na ewentualne kłopoty.
- Przede wszystkim bankructwo kraju lub utrata zaufania klientów może wywołać masowe wycofywanie pieniędzy z banków. Gdyby do tego doszło, mogą pojawić się problemy z wypłatani z bankomatów. Na przykład mogą zostać wprowadzone ograniczania w wypłatach, np. że w ciągu dnia możemy wypłacić z bankomatu tylko określoną kwotę. Podobnie ograniczania mogą tez dotyczyć kas banków. Sprzedawcy natomiast, w wyniku utraty zaufania do instytucji finansowych, mogą zrezygnować z przyjmowania kart - mówi Paweł Majtkowski, główny analityk Centrum Finansów Aviva.
Takie potencjalne niebezpieczeństwo powoduje, że poza kartami każdy turysta powinien zabrać ze sobą trochę euro w gotówce. Powinniśmy rozważyć zabranie w gotowce różnowartości 3-5 dniowych wydatkom podczas wyjazdu. Zwykle w przypadku 3 osobowej rodziny jest to około 300 euro. Nie zabierajmy jednak ze sobą zbyt dużo pieniędzy, bo to także może być niebezpieczne - pieniądze możemy zgubić lub ktoś może je ukraść. Gotówkę zabierajmy w mniejszych nominałach, najlepiej po 10 i 20 euro, tak by w razie ogólnego braku gotówki nie mieć problemu z otrzymaniem reszty. Warto też mieć ze sobą trochę bilonu.
Jeśli jedziemy na wyjazd zorganizowany, w razie czego można liczyć też na pomoc biura podróży. Turyści indywidulani są w większym stopniu zdani na siebie, mogą jednak liczyć na pomoc ze strony polskich konsulatów i ambasad. Nie można też wykluczyć, że w razie potrzeby cała Unia Europejska przygotuje jakiś mechanizm pomocy dla turystów. W lepszej sytuacji będą też osoby na wczasach typu all inclusive, które mają zapewnione pełne wyżywienie i nie muszą dokonywać zakupów poza własnym hotelem.
Ważne jest to, że póki Grecja pozostaje w strefie euro, nie dojdzie do sytuacji, w którym greckie bankomaty lub banki zostają całkowicie odcięte od międzynarodowych instytucji np. Visa czy Mastercard. Zatem nawet w trudnej sytuacji ograniczony dostęp do wypłat gotówki powinien być utrzymany - dodaje Majtkowski.
Wybierając się za granicę nie powinniśmy też zapomnieć o ubezpieczaniu turystycznym. Jeśli jedziemy z biurem podróży powinniśmy sprawdzić, co obejmuje wykupiona przez nie polisa. Jego zakres zwykle jest podstawowy i warto wtedy samodzielnie dokupić dodatkowe ubezpieczenie. Pamiętajmy, że w przypadku problemów finansowych Grecji w szczególnym stopniu mogą one dotykać publicznej służby zdrowia. W takiej sytuacji mogą pojawić się problemy z uzyskaniem świadczeń zdrowotnych z wykorzystaniem Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego. Tym bardziej więc warto posiadać ubezpieczenie kosztów leczenia, najlepiej w uznanej międzynarodowej instytucji ubezpieczeniowej.