Wreszcie z Gdańska do Budapesztu latają samoloty Wizzair

Foto. Port Lotniczy Gdańsk
Foto. Port Lotniczy Gdańsk

Do otwarcia tego połączenia nakłaniałem Wizzair już 10 lat temu.

2 lipca na gdańskim lotnisku odbyła się uroczysta inauguracja lotów samolotów Wizz Air na trasie z Gdańska do Budapesztu oraz promocja Trójmiasta i regionu pomorskiego wśród turystów, którzy przylecieli z Węgier. Lądujący z Budapesztu samolot witali m.in. Péter Nándor Kertész Konsul Generalny Węgier w Gdańsku oraz Tomasz Kloskowski Prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.

Lotniskowi strażacy wykonali salut wodny, a pasażerowie lotu ze stolicy Węgier otrzymali drobne upominki. Dla gości grała kapela kaszubska Szutenberg Band.

Linia Wizz Air będzie latała z Gdańska do Budapesztu przez cały rok, trzy razy w tygodniu, w poniedziałki, środy i piątki.

Na potrzebę tego połączenia wskazywałem już 10 lat temu

Podczas gdy samolot z Budapesztu kołował na płycie gdańskiego lotniska, przypomniałem sobie, że już w 2016 roku nakłaniałem Wiceprezesa Wizzair do uruchomienia lotów pomiędzy Gdańskiem i Budapesztem. Miało to miejsce podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez węgierskiego przewoźnika z okazji powołania do życia spółki córki - Wizz Tours. Miała ona zajmować się dynamicznym pakietowaniem oferty turystycznej, łącząc przeloty samolotami Wizzaira z ofertą hoteli, firm oferujących najem samochodów i inne usługi turystyczne. Po zakończonej prezentacji i omówieniu zakresu działalności firmy Wiceprezes Wizzair zadał pytanie dziennikarzom obecnym na tej konferencji prasowej. Jakiego połączenia lotniczego brakuje na gdańskim lotnisku? Ja powiedziałem, że zasadne byłoby uruchomienie trasy do Budapesztu. Wiceprezes przyznał mi rację i uzasadnił to własnym doświadczeniem z podróży do Gdańska.

- Ma Pan rację. Przybycie do Państwa na dzisiejsze spotkanie nie było dla mnie łatwe. Rzeczywiście przydałby się samolot latający pomiędzy Gdańskiem i Budapesztem - stwierdził Wiceprezes Wizzair.

Niestety już w 2018 r. węgierski przewoźnik zamknął działalność swojej spółki Wizz Tours i być może dlatego pomysł nowej trasy lotniczej odszedł w zapomnienie. Może były inne powody, że przez wiele lat nie realizowano tej koncepcji. Nie ważne jak długo mieszkańcy Pomorza czekali na możliwość bezpośredniego latania do Budapesztu i łatwiejszego poznawania uroków Węgier. Ważne, że wreszcie są takie możliwości. Z pewnością skorzystają na tym zarówno turyści oraz biznesmeni z Polski i Węgier.

Potrzeba intensywnej promocji

Praktyka pokazuje, że nie wszystkie połączenia lotnicze utrzymują się. Część z nich jest wkrótce jest zamykana bo okazuje się nierentowna. Utrzymanie nowej trasy będzie z pewnością wymagało intensywnej promocji atrakcji turystycznych zarówno na Pomorzu jak i w Budapeszcie. Z danych Biura Polskiej Organizacji Turystycznej na Węgrzech wynika, że dla Węgrów magnesem do przybycia na Pomorze jest pobyt nad morzem i możliwość korzystania z morskich i plażowych atrakcji. Na drugim miejscu Węgrzy stawiają chęć poznawania historii i kultury regionu. 2 lipca biuro POT otwiera wystawę w Instytucie Polskim w Budapeszcie na temat polskich plaż pt. „Szia Lengyelország, Helló Tenger” (Cześć Polsko, Witaj Morze).

Budapeszt jest coraz popularniejszy wśród turystów. W 2019 roku zdobył prestiżową nagrodę European Best Destination. Od 1987 roku na liście światowego dziedzictwa UNESCO jest panorama nabrzeża Dunaju i Dzielnica Zamkowa, a od 2002 roku Aleja Andrássyego z Operą, Akademią Muzyczną, Halą Mody i Placem Bohaterów. Niepowtarzalna jest węgierska kuchnia i gastronomia. Warto też odwiedzić popularne targi i rynki w stolicy Węgier.


Jerzy Niemociński



opublikowano: 2025-07-22
« powrót
Komentarze
Polityka Prywatności