Dziewięć na dziesięć osób rezerwujących wyjazdy online za każdym razem robi to za pomocą innego dostawcy – wynika z najnowszych badań firmy badawczo-konsultingowej Tealeaf. Ponadto najwyższym priorytetem wyboru dostawcy usług turystycznych jest doświadczenie nabywcy, przebite jedynie ofertą cenową.
Wniosek dla internetowych agencji turystycznych płynący z badań jest jeden: pomińcie jakikolwiek aspekt obsługi klienta na własną odpowiedzialność, ryzykując ucieczką klientów do konkurencji.
Badania przeprowadzono na ponad dwóch tysiącach brytyjskich konsumentach. 37 proc. z nich wyszukuje kompletne oferty wyjazdów w internecie, z czego jedna czwarta rezerwuje je również online.
Do najważniejszych aspektów wymienianych przez ankietowanych należy: cena (64 proc.), łatwość nawigacji w serwisie (44 proc.), brak błędów (22 proc.).
Jedna trzecia badanych przyznała, że rezerwacja wakacji było najważniejszym zakupem w ostatnim roku. Średnio badani odwiedzali cztery serwisy zanim zdecydowali się zarezerwować wyjazd. Proces wyszukiwania rozpoczynali średnio dwa do czterech miesięcy przed planowanym wyjazdem. I nawet po podjęciu decyzji, który wyjazd wybiorą, wracali jeszcze kilkukrotnie na stronę, zanim ostatecznie zarezerwowali urlop.
Źródło: dziennikturystyczny.pl