Prolisok - ukraińskie sanatorium w pobliżu polskiej granicy

Polacy coraz częściej korzystają z ukraińskich obiektów sanatoryjnych. W tym celu jeżdżą głównie do Truskawca. Niewielu rodaków wie, że na Wołyniu, w okolicy Łucka, również znajduje się znakomite sanatorium o europejskim standardzie.

Na zachodniej Ukrainie w pobliżu miejscowości Hremiache, położonej 60 km na północny wschód od Łucka znajdują się sanatoria Prolisok (Przebiśnieg) i Czerwona Kalina. Usytuowane są one na pograniczu obwodów Wołyńskiego i Rówieńskiego w ostępach leśnych nad rozlewiskiem rzeki Putylivka. Z Zamościa jest tu zaledwie 219 km, a z Lublina 293 km. To tylko 3-4 godziny jazdy samochodem.

Malownicze położenie

Ostatnio miałem okazję odwiedzać sanatorium Prolisok i muszę stwierdzić, że zrobiło ono na mnie duże wrażenie. Już samo położenie sanatorium jest niezwykle urzekające.

Wołyń zachwyca swoimi krajobrazami. Sanatorium Prolisok usytuowane jest w otoczeniu pięknego sosnowego lasu na terenie regionalnego parku krajobrazowego Tsumański Las. Jest to unikatowy ekosystemem, w którym swobodnie żyją żubry, jelenie oraz inne rzadko spotykane zwierzęta i ptaki umieszczone w Czerwonej Księdze. Wokół panuje cisza i spokój. Słychać jedynie szum lasu i śpiew ptaków. W bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się jezioro połączone z rzeką Putylivka. Ono również otoczone jest sosnowym lasem. Na brzegu jeziora znajduje się plaża. Jest tu też pomost wychodzący daleko w wodę, skąd można podziwiać przepiękne widoki wschodzącego i zachodzącego słońca. Przy plaży usytuowana jest wypożyczalnia kajaków, łodzi i sprzętu wędkarskiego. W jeziorze można nie tylko kąpać się, ale również pływać kajakiem lub łódką i łowić ryby. Bezpośrednia bliskość jeziora i rosnące wokół wysokie drzewa sprawiają, że na terenie sanatorium nie czuć upału nawet gdy mocno świeci słońce. W powietrzu unosi się zapach eterycznych olejków sosnowych i leśnych ziół. Panujący tu mikroklimat sprawia, że już samo przebywanie w takim otoczeniu powoduje, że człowiek znakomicie wypoczywa i regeneruje siły.

Komfort za unijne pieniądze

Prolisok powstał w 1994r. z myślą o leczeniu osób, które chorowały po katastrofie w Czarnobylu. W ostatnich latach sanatorium zostało gruntownie zmodernizowane ze środków Unii Europejskiej i zmieniono jego profil. Obecnie uważane jest za jeden z najlepszych tego typu obiektów na zachodniej Ukrainie. Nastawione jest ono na przyjmowanie głównie matek z dziećmi. Jednak w miarę wolnych miejsc przyjmuje wszystkich pacjentów, którzy chcą się tu leczyć. Otwarte jest ono także dla zwykłych wczasowiczów, chcących odpocząć w otoczeniu pięknej przyrody. Coraz częściej goszczą tu cudzoziemcy. Leczy się tu głównie choroby kobiece, układu mięśniowo-szkieletowego, nerwowego, hormonalnego oraz układu pokarmowego i oddechowego.

Pomimo, że sanatorium znajduje się w środku lasu jest tu bezpiecznie. Kompleks sanatoryjny o powierzchni 8 hektarów jest ogrodzony i strzeżony. Tworzą go trzy dwupiętrowe murowane budynki hotelowe, w których znajduje się 109 komfortowych pokoi i apartamentów, 13 drewnianych domków mieszkalnych, obiekty rehabilitacyjno-balneologiczne, basen kryty oraz basen termalny z wodą mineralną.

Sanatorium dysponuje salą koncertowo-kinową na 200 osób, salą konferencyjną, pralnią, punktem aptecznym, biblioteką, centrum ekologicznym, sklepem, kawiarnią, a nawet kaplicą i salonem fryzjerskim. Kuracjusze mają do dyspozycji bilard, tenis stołowy, korty tenisowe, boisko do siatkówki, koszykówki i mini piłki nożnej. Mogą też wypożyczać rowery, skutery, samochody dziecięce, łodzie, kajaki, a nawet sprzęt wędkarski.

Ponieważ sanatorium Prolisok nastawione jest na przyjmowanie matek z dziećmi znajdują się tu pokoje i place zabaw dla najmłodszych gości, a animatorzy zajmują się organizacją zabaw dla nich. W czasie gdy mamy poddają się zabiegom leczniczym ich dzieci mają zapewnioną opiekę i rozrywkę.

Koszty pobytu w sanatorium uzależnione są od rodzaju zakwaterowania, wybranej opcji wyżywienia i pobieranych zabiegów. Ceny w sezonie letnim (od 1 czerwca do 30 sierpnia) za tygodniowy pobyt w pokoju jednoosobowym z wyżywieniem i podstawowymi zabiegami zaczynają się już od 850 zł (noclegi - 460 zł, wyżywienie - 260 zł, podstawowe zabiegi - 130 zł). Jak widać jest to znacznie taniej niż w polskich sanatoriach.

Pijawki i pszczoły w służbie medycyny

Badania diagnostyczne przeprowadzane są przez akredytowane laboratorium najwyższej kategorii, które w swojej pracy wykorzystuje nowoczesne metody i sprzęt. W sanatorium przeprowadzanych jest ponad sześćdziesiąt różnych procedur medyczno-zdrowotnych. Wykwalifikowany personel medyczny korzysta z szerokiej gamy metod leczniczych i nowoczesnych urządzeń.

Wśród metod terapeutycznych stosuje się także tradycyjne, niekonwencjonalne sposoby leczenia jak na przykład kurację pijawkami. Jest ona skuteczna m.in. w walce z nadwagą, migrenami, w leczeniu nerwic, chorób sercowo-naczyniowych, chorób skóry, chorób ginekologicznych, a także pomaga kobietom w walce z niepłodnością. Stosuje się tu również apiterapię, czyli zabiegi z wykorzystaniem produktów pszczelich. Oprócz zabiegów rehabilitacyjnych, balneologicznych w sanatorium wykonywane są też zabiegi kosmetyczne.

Ważnym elementem w leczeniu zarówno zewnętrznym jak i wewnętrznym jest woda mineralna z własnego źródła zawierająca chlorek bromowo-sodowy. Leczenie światłem i wodą uzupełnia terapia tlenowa oraz stosowanie herbat ziołowych parzonych z własnych ziół. W sanatorium jest również grota solna, w której do leczenia wykorzystuje się zdrowotne właściwości soli. Także powietrze, bogate w lecznicze aromaty sosny, ma bardzo pozytywny wpływ na wypoczynek i regenerację zdrowia pacjentów.

Miód z własnej pasieki, a warzywa z ogródka

Personel sanatorium przywiązuje niezwykłą wagę do zdrowego żywienia kuracjuszy i wczasowiczów. Jedzenie jest zrównoważone, wysokokaloryczne i odbywa się zgodnie z zamówionym menu. Jeśli ktoś potrzebuje specjalnej diety może liczyć na indywidualne konsultacje lekarza dietetyka. Sanatorium posiada własną plantację warzyw i ziół, pasiekę, piekarnię oraz cukiernię. Produkty w sanatoryjnym gospodarstwie ogrodniczym uprawiane są w sposób ekologiczny. Goście, którzy przebywają w sanatorium w okresie dojrzewania truskawek mogą cieszyć się świeżymi owocami bezpośrednio na sanatoryjnej plantacji.

Atrakcje Łucka - stolicy Wołynia

Po zabiegach leczniczych warto wybrać się na wycieczkę do oddalonego o 60 km Łucka. Dojechać tam można kursującym z sanatorium autobusem.

To dwustutysięczne miasto, będące stolicą Wołynia naprawdę potrafi zaskoczyć przybyszów swoimi turystycznymi atrakcjami. Jednym z ważniejszych zbytków jest zachowany w dobrym stanie średniowieczny zamek litewskiego księcia Lubarta. Pochodząca z XIV wieku budowla z czerwonej cegły zapisała się w historii tym, że 590 lat temu odbył się w niej zjazd europejskich władców z udziałem króla Władysława Jagiełły. Do Łucka zjechali się wtedy włodarze oraz przedstawiciele różnych krajów, aby radzić nad tym, jak powstrzymać tureckie wojska i uchronić Europę przed islamizacją.

Stolica Wołynia może pochwalić się wieloma okazałymi obiektami sakralnymi jak katedr św. Piotra i Pawła, cerkiew Opieki Matki Bożej, czy kościół luterański nad rzeką Styr.

Podczas pobytu w Łucku warto odwiedzić Muzeum Ikony Wołyńskiej. Posiada ono 1500 zabytków sztuki sakralnej w tym 600 ikon z okresu od XVI do XIX w. Jednym z ważniejszych eksponatów tego muzeum jest Cudowna Ikona Matki Bożej z XI-XII w., która przez dziesiątki lat uważana była za zaginioną i została odnaleziona dopiero w 2000 r.

Innym ciekawym muzeum godnym odwiedzenia jest prywatne Muzeum Ukraińskiej Sztuki Współczesnej, które znajduje się na terenie Centrum Sportowo-Rekreacyjnego Adrenalina Citi. Ufundowała je wołyńska rodzina Korsakow. Ta działająca od niedawna placówka gromadzi dzieła współczesnych artystów ukraińskich. Muzeum to jest nie tylko miejscem prezentacji obrazów i rzeźb, ale także odbywają się tu różnego rodzaju happeningi, performanse, spektakle i koncerty.

Jeśli jest ładna pogoda i mamy więcej czasu warto wybrać się do ogrodu botanicznego i łuckiego ZOO. Tutejszy ogród zoologiczny naprawdę zaskakuje odwiedzających. Można w nim obejrzeć 88 gatunków zwierząt i 35 gatunków ptaków. Z ciekawszych okazów należy wymienić m.in. żubra, brunatne niedźwiedzie, jelenie, antylopy, lamy, a nawet wilki.

Spacer po Łucku warto zakończyć posiłkiem w jednej z miejscowych restauracjach. W znajdującej się przy zamku restauracji „Korona Vitovta” zjemy iście królewski posiłek. Restauracja „Meat & Green”, w hotelu Noble Boutique, serwuje dania mięsne z warzywami inspirowane konceptualną kuchnią amerykańską. Nowa restauracja Benedykt, specjalizująca się w różnego rodzaju sałatkach i przystawkach, jest ulubionym miejscem spotkań młodzieży. Na zakończenie wizyty w Łucku warto odwiedzić „Miodową Chatę”, w której serwowane są różne rodzaje miodów, produktów pszczelich i znakomite miodowe nalewki. Wyroby te można nie tylko degustować, ale również zakupić w większej ilości. Będą one znakomitym prezentem z wycieczki do Łucka.

Jerzy Niemociński


opublikowano: 2019-07-01
Komentarze
Polityka Prywatności