Wizz Air połączył Gdańsk ze Lwowem

Samolot Wizz Air lata z Gdańska do Lwowa dwa razy w tygodniu: w poniedziałki i piątki. Lot Airbusem A320 na tej trasie trwa 1 godz. i 7 minut. Ceny biletów zaczynają się od 39 zł więc sprzyjają rozwojowi masowego ruchu pasażerskiego na tej trasie.

Uruchomienie połączenia zostało wykorzystane przez stronę polską do nawiązania współpracy społeczno-gospodarczej z Miastem Lwowem i obwodem lwowskim, na płaszczyźnie gospodarczej, naukowej, kulturalnej i turystycznej.

Pierwszym lotem do Lwowa poleciała 40-osobowa delegacja przedstawicieli wojewódzkich oraz miejskich instytucji i firm na czele z Pawłem Orłowskim, Wicemarszałkiem Województwa Pomorskiego i Pawłem Adamowiczem, prezydentem Gdańska. W skład delegacji wchodzili m.in. przedstawiciele pomorskiego biznesu (Stowarzyszenia Pracodawców Pomorza), gdańskich uczelni, dyrektor Gdańskiego Urzędu Pracy Roland Budnik oraz Marta Chełkowska, prezes Pomorskiej Organizacji Turystycznej i Łukasz Wysocki, prezes Gdańskiej Organizacji Turystycznej.

- Zainicjowana przez nas współpraca jest sygnałem dla Ukrainy, że chcemy ją w strukturach Unii Europejskiej i NATO. Chcemy, aby mieszkańcy Ukrainy; Lwowa i innych miast przyjeżdżali do Gdańska uczyć się, pracować, wypoczywać i spędzać tu swój wolny czas - powiedział tuż przed odlotem, Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.

Po wylądowaniu samolotu delegację Województwa Pomorskiego powitał na lotnisku Andrij Sadowy, mer Lwowa i ok. 20 dziennikarzy.

Następnie doszło do dwustronnych rozmów w lwowskim ratuszu i wymiany doświadczeń przedstawicieli poszczególnych branż. Z przedstawicielami pomorskiej turystyki rozmawiał Andrij Moskalenko, zastępca mera, Lina Ostapchuk, szefowa Lviv Convention Bureau i Maria Ołeskiw, dyrektor Centrum Rozwoju Turystyki miasta Lwowa. W trakcie spotkania omówiono wiele pomysłów na współpracę, wymianę doświadczeń i wyrażono nadzieję na wzrost ruchu turystycznego między regionami.

Przedstawiciele pomorskiej delegacji dokonali otwarcia Biura Informacyjnego Pracodawców Pomorza we Lwowie, które ma być miejscem pomocnym w nawiązaniu współpracy między instytucjami oraz organizacjami pomorskimi i regionu lwowskiego.

Polscy pracodawcy liczą, że otwarcie połączenia lotniczego przyczyni się do pozyskania nowych pracowników z Ukrainy dla pomorskich firm.

- Już teraz w samym Gdańsku pracuje 26 tysięcy pracowników z Ukrainy, w tym wielu z zachodniej Ukrainy - mówił Roland Budnik, dyrektor Gdańskiego Urzędu Pracy. - Przyjeżdżają oni do Gdańska i szukają zatrudnienia, bywa, że trafiają na nieuczciwych pracodawców. Zależy nam na ochronie ukraińskich pracowników, na tym by byli zorientowani jakie są realne możliwości podjęcia pracy na Pomorzu. Biuro we Lwowie będzie pełniło również pomoc w takim zakresie. Jesteśmy w kontakcie z lwowskim odpowiednikiem Urzędu Pracy i prowadzimy rozmowy, by szkolić jego pracowników w Gdańsku. Zależy nam na budowaniu relacji na dłuższą metę, a nie na jednorazowych akcjach - dodał Budnik.

W Biurze Informacyjnym Pracodawców Pomorza można uzyskać informację o warunkach życia i pracy w Gdańsku oraz na terenie obszaru metropolitalnego. Pracownicy biura poprzez różne podejmowane inicjatywy będą zachęcać obywateli Ukrainy do podejmowania nauki lub pracy w Gdańsku. Miasto będzie prowadzić we współpracy z Biurem działania wspierające promocję turystyki rekreacyjnej oraz biznesowej, a także kultury i sztuki. Inicjować będzie również wspólne, polsko-ukraińskie działania o charakterze społecznym i gospodarczym.

- Bardzo cieszę się, że Gdańsk otwiera we Lwowie swoje przedstawicielstwo, można powiedzieć, że taki trochę gdański "konsulat" - podkreśla Aleksandra Dulkiewicz, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej. - Ukraińcy są dla nas ogromnie ważnym partnerem. To szansa na rozwój współpracy na różnych płaszczyznach. Istotnym tematem jest rynek pracy. Bardzo liczę na rozwój relacji biznesowych po obu stronach, krótko mówiąc na inwestycje.

dodane przez JEN