Pewien turysta wybrał się na wycieczkę do Arizony. Po powrocie opowiada przyjacielowii:
- To było straszne. Nagle zostałem otoczony przez Indian! Indianie przede mną, za mną, wokół mnie, dosłownie wszędzie!
- Rany boskie! - przyjaciel krzyknął z wrażenia. - I co zrobiłeś?
- Cóż mogłem zrobić? - odparł turysta. - Kupiłem od nich jeden z tych koców!