temat: turystyka

Kowboj jedzie na koniu i nagle słyszy jakiś wewnętrzny głos: "Jack, żona cię zdradza". Kowboj zatrzymał konia w miejscu, zawrócił i gna w kierunku domu. A głos podpowiada: "Szybciej, Jack, ona już się pewnie rozebrała i położyła z nim do łóżka!" Gość więc jeszcze przyśpiesza i mknie na złamanie karku, aż koń nie wytrzymuje i pada, a kowboj leci na ziemię, waląc głową o kamień. I w tej właśnie chwili przychodzi otrzeźwienie: Hej, zaraz, zaraz! Przecież nie nazywam się Jack, tylko Dick!


ostatnia zmiana: 2008-10-10
Komentarze
Polityka Prywatności