
W prezentacji filmu w Warszawie wzięli udział jego twórcy oraz przedstawiciele uzbeckiej kinematografii.
21 listopada w warszawskim kinie Luna odbył się polski premierowy pokaz uzbeckiego filmu fabularnego Wielki Amir i Donna Maria. Film ten jest jedną z najnowszych produkcją uzbeckiej kinematografii. Ukończono go w tym roku, a swoją premierę miał na początku września w Taszkencie.
Zaprezentowany film łączy elementy dramatu historycznego i artystycznej narracji. Oferuje on widzom możliwość poznania unikalnego dziedzictwa kulturowego Uzbekistanu.
Fabuła filmu oparta jest na powieści o tym samym tytule, którą napisał Hayriddin Sulton. Wielki Amir i Donna Maria to historia cierpienia Marii na dziwną chorobę. Jest ona w pewny sensie podobna do raka, ale z jedną szczególną różnicą. Choroba łączy Marię z losem innej kobiety, Donny Marii, która żyła w XV wieku. Rzecz w tym, że Maria zaczyna przemieszczać się w czasie i przeżywać sytuacje, których doświadczyła Donna Maria w swoim życiu, kilka wieków wcześniej. Maria stopniowo odkrywa historię swojej przodkini. Dowiaduje się, że Donna Maria była kiedyś węgierską księżniczką. Pewnego razu została porwana do haremu w Bursie i została nałożnicą osmańskiego sułtana. Donna Maria nie poddała się i odmówiła stania się ofiarą. Wiele razy ponawiała próby ucieczki z haremu, aż jej się to udało i dotarła do obozu wojskowego Amira Timura. Maria zaczyna zdawać sobie sprawę, że Donna Maria jest jej przodkinią i wzorem walki do naśladowania. Rozumie, że ona również, podobnie jak jej przodkini, musi zmierzyć się ze swoją chorobą i walczyć, jeśli chce uchronić się przed śmiercią.
W warstwie historycznej film nawiązuje do czasów panowania Amira Timura (1320-1405), znanego też jako Tamerlan. W Uzbekistanie jest on uznawany za narodowego bohatera. Był on pierwszym władcą dynastii Timurydów i założycielem Imperium Timurydów, które panowało nad większością terenów Azji Środkowej. Uchodził za niepokonanego w bitwie wojownika. Powszechnie uważany jest za jednego z największych w historii świata dowódców i taktyków wojskowych. Timur jest również uważany za mecenasa sztuki. Film przedstawia wielkość Amira Timura i jego wyjątkowe miejsce w historii.
Wielki Amir i Donna Maria to przedsięwzięcie filmowe o międzynarodowym charakterze. Choć film wyprodukowała uzbecka wytwórnia filmowa, to w ekranizacji brali udział aktorzy z wielu krajów.
- Oprócz uzbeckich aktorów w filmie wystąpili m.in. aktorzy z Hiszpanii, Brazylii, W. Brytanii, Japonii, Turcji i Włoch - mówi Rizayev Shuhratulla Tursunovich, dyrektor Agencji Kinematografii przy Ministerstwie Kultury Republiki Uzbekistanu.
W główne role wcielili się: brazylijska aktorka Jessica May, hiszpański aktor Oskar Foronda oraz Anglik Nick Cornwall. Zdjęcia do filmu kręcono nie tylko w Uzbekistanie, ale również na terenie Turcji. Reżyserem jest Yolkhin Toychiev, a produkcję zrealizowała wytwórnia Uzbek Film.
W Warszawie film był wyświetlany w uzbeckiej wersji językowej z angielskimi napisami.
Po projekcji odbyło się spotkanie z twórcami filmu, które było okazją do wymiany opinii i nieformalnych rozmów. Kinematografię Uzbekistanu podczas polskiej premiery reprezentował Rizayev Shuhratulla Tursunovich, dyrektor Agencji Kinematografii przy Ministerstwie Kultury Republiki Uzbekistanu. Na pokazie obecni byli również: dyrektor Norov Abdurakhim oraz producent Juraev Abdurauf z Miramam Film Entertaintment Ltd. zajmującej się postprodukcją filmu. Najwięcej emocji wśród widzów wywołała obecność na pokazie hiszpańskiego aktora Oskara Forondy, odtwórcy roli Amira.
Organizatorem premierowego pokazu filmu w kinie Luna była Ambasada Republiki Uzbekistanu. Ambasador Amirsaid Agzamkhodajev zaprosił na to wydarzenie nie tylko Uzbeków mieszkających lub studiujących w Warszawie, ale również przedstawicieli placówek dyplomatycznych oraz polskich ministerstw, agencji, instytucji naukowych i edukacyjnych, uniwersytetów, organizacji kulturalnych, mediów, muzeów, a także instytucji humanitarnych.
Jerzy Niemociński