W tureckim kurorcie położonym między lazurowymi wodami Morza Śródziemnego a majestatycznymi Górami Taurus można uprawiać wiele sportowych dyscyplin.
W maju miałem okazję odbyć podróż do Turcji i relacjonować przebieg zawodów w biegach przełajowych Corendon Tahtalı Run To Sky, które odbyły się w tureckim kurorcie Kemer. Była to okazja poznać tę nadmorską miejscowość uchodzącą za jedno z atrakcyjniejszych miejsc do wypoczynku na Tureckiej Riwierze.
Podróż z Warszawy do Antalyi odbyłem na pokładzie samolotu czarterowego Corendon Airlines, sponsora wspomnianych międzynarodowych zawodów w biegach przełajowych. Przewoźnik ten od kilku lat jest obecny na naszym rynku, oferując za pośrednictwem polskich biur podróży przeloty z Warszawy i Katowic do Antalyi, skąd turyści trafiają do tureckich kurortów na wybrzeżu Morza Śródziemnego oraz dwóch hoteli należących do tej linii lotniczej.
Pomimo że podróż odbywała się na początku maja, to samolot miał pełne obłożenie. Świadczy to o popularności letniego wypoczynku w Turcji wśród naszych rodaków nawet w niskim sezonie turystycznym. Lot trwał ok. 3 godzin i przebiegł pomyślnie. Pomimo wylotu z Warszawy z kilkuminutowym opóźnieniem na lotnisko w Antalyi przylecieliśmy punktualnie. Tu na polskich turystów czekały autokary, które rozwoziły turystów do poszczególnych hoteli zlokalizowanych w różnych miejscowościach wypoczynkowych. Ja pojechałem do Kemer, gdyż miałem nocleg w hotelu Corendon Playa Kemer należącym do Corendon Airlines.
Hotel z widokiem na morze i góry
Jadąc do hotelu, zachwycałem się wręcz bajkowymi widokami. Okazało się bowiem, że Kemer leży na wąskim pasie wybrzeża, położonym pomiędzy Górami Taurus oraz lazurowymi wodami Morza Śródziemnego. Jest to region o wyjątkowej urodzie, gdzie góry spotykają się z morzem, tworząc zapierające dech w piersiach krajobrazy. W tej wyjątkowej scenerii położony jest m.in. czterogwiazdkowy hotel Corendon Playa Kemer. Znajduje się on w otoczeniu sosnowego lasu. Wejście do hotelu jest od strony gór porośniętych zielenią. Ja miałem pokój z widokiem na morze.
Po zakwaterowaniu postanowiłem obejrzeć hotel. Jest to stosunkowo nieduży, zaledwie czteropiętrowy obiekt o eleganckim i kameralnym charakterze. Lobby połączone jest z barem i przestronnym tarasem z widokiem na morze. Poniżej zlokalizowana jest przeszklona restauracja all inclisive z częścią stolików usytuowanych na zewnątrz budynku w sąsiedztwie basenu. Spożywając posiłki, można zachwycać się pięknym widokiem na plażę z rzędami parasoli i morze. Pomiędzy hotelem a brzegiem morza usytuowane są dwa sporej wielkości baseny, przy których turyści chętnie spędzają czas. Ponieważ tutejsza plaża nie jest zbyt duża, z boku hotelu wybudowano długie i szerokie molo wychodzące daleko w morze. Zlokalizowane są na nim altany plażowe zapewniające komfortowe warunki do opalania. Jest tu też zadaszona scena oraz bar z dużą przestrzenią do tańca. Wieczorami odbywają się tu koncerty, eventy oraz profesjonalne dyskoteki z pokazami tanecznymi, jak w renomowanych klubach muzycznych.
Hotelowi goście chętnie korzystają też z innych plaż w kurorcie m.in. z położonej na zachód od mariny plaży Moonlight, uważanej za jedną z najpiękniejszych w tym rejonie. Wyjątkowa jest też plaża Cirali. Na jej końcu znajduje się chroniona plaża Olympos. Tutaj można zobaczyć wielkie żółwie Caretta Caretta, które latem w tym miejscu składają jaja.
Na terenie hotelu jest kilka punktów gastronomicznych w tym dwie restauracje a´la carte. Jedna z nich usytuowana jest na drugim molo. Znajduje się tu restauracja rybna, w której serwowane są potrawy z ryb oraz owoce morza.
Korty tenisowe z widokiem na góry
Hotel zapewnia możliwość aktywnego wypoczynku poprzez uprawianie różnych sportów. Mam tu na myśli nie tylko sporty wodne, jak surfing, windsurfing, żeglowanie, pływanie na skuterach wodnych, jazda na nartach wodnych, kajakarstwo, parasailing, nurkowanie czy pływanie, które można uprawiać w morzu lub na trzech basenach (jeden basen kryty). Jest też tu Centrum Fitnessu, gdzie pod okiem profesjonalnych trenerów goście korzystają z siłowni oraz różnorodnych zajęć rekreacyjnych m.in. jogi, pilatesu czy aqua aerobiku. Panie chętnie też odwiedzają hotelowe SPA.
Na recepcji znalazłem informację, że hotel dysponuję własnym centrum tenisowym, które jest oddalone od o ok. 3 km (5 minut jazdy samochodem). Pojechałem je zobaczyć. Duże wrażenie zrobiła na mnie jego lokalizacja. Znajduje się ono bowiem u podnóża majestatycznych Gór Taurus. Corendon Tennis Club to duży klub tenisowy posiadający aż 14 kortów. Pięć z nich, w tym kort centralny z trybunami (2100 miejsc siedzących), to korty meczowe z oświetleniem pozwalającym grać do późnych godzin wieczornych. Wszystkie korty są zbudowane zgodnie ze standardami Międzynarodowej Federacji Tenisa (ITF) i mogą gościć imprezy rangi międzynarodowej w tym turnieje ATP i WTA. Często z tych kortów korzystają dzieci i młodzież, bo klub prowadzi szkółkę tenisową.
Wiele hoteli na Riwierze Tureckiej ma profesjonalne centra do trenowania dla drużyn piłkarskich. Taki obiekt posiada również hotel Corendon Grand Park Lara w Antalyi. Składa się ono z trzech profesjonalnych trawiastych boisk treningowych wraz z zapleczem szkoleniowym i sanitarno-medycznym.
Uroki Kemer
Korzystając z chwili wolnego czasu, postanowiłem obejrzeć kurort, w którym miały się odbyć zawody Corendon Tahtalı Run To Sky. Kemer to niewielka turecka miejscowość (ok. 19 tys. mieszkańców) położona na brzegu Morza Śródziemnego u podnóża Gór Taurus. Znajduje się ona ok. 45 km na południe od Antalyi, gdzie funkcjonuje międzynarodowe lotnisko dla tego regionu. Miejscowość ta ciągnie się wzdłuż wybrzeża na przestrzeni ok. 52 km. Z tego też powodu na ulicach nie widać tłumów dziesiątków tysięcy turystów jednorazowo przebywających w Kemer. Cały czas czuje się kameralny charakter tego wyjątkowego kurortu. W miasteczku panuje cisza i spokój, które sprzyjają rodzinnemu wypoczynkowi. W centrum znajdują się małe klimatyczne hotele, kawiarenki, puby i dyskoteki. Duże hotele i resorty wypoczynkowe usytuowane są w dalej położonych częściach kurortu. Sześćdziesiąt lat temu była to senna turecka nadmorska wioska, którą z czasem przekształcono się w nowoczesne centrum turystyczne z rozbudowaną bazą hotelową i rekreacyjno-rozrywkową, tworząc doskonałe warunki dla aktywnego wypoczynku. Dziś jest to jeden z ważniejszych ośrodków tureckiej turystyki. To także międzynarodowej sławy nadmorski kurort, do którego co roku zjeżdżają setki tysięcy turystów z całego świata. Przyciągają ich tu malownicze krajobrazy oraz znakomite warunki do wypoczynku.
W Kemer panuje śródziemnomorski klimat. Bliskie sąsiedztwo gór i morza wytwarza unikalny mikroklimat łagodzący letnie upały. Lata są tu gorące, długie i suche, a zimy chłodne i deszczowe. Zdarza się, że temperatury przekraczają 35°C. W ciągu roku występuje średnio 77 dni deszczowych. W odróżnieniu od tegorocznego lata w Polsce na przełomie lipca i sierpnia występuje tu średnio zaledwie jeden dzień deszczowy.
Kemer to bardzo młode miasto. Prawa miejskie uzyskało ono w 1991 r. Wcześniej była niewielka wioska. W kurorcie nie ma starówki ani ciekawych zabytków. Jednak w najbliższej okolicy jest wiele interesujących atrakcji turystycznych. Są to m.in. ruiny starożytnych miast Phaselis, Idryos i Olimpos, szczyty gór Chimera i Tahtali Daği, kanion Göynü, zatoka Adrasan oraz jaskinie Beldibi i Molly Hole. Warto wybrać się na Chimerę, gdyż na jej zboczach można zobaczyć palące się na ziemi „wieczne ognie”. To rzadko spotykane naturalne zjawisko samo spalania się gazu wydostającego się z miejscowych skał. Legenda głosi, że Chimerę - potwora o głowie lwa, tułowiu kozy i ogonie węża pokonał dzielny Bellerofont na latającym koniu zwanym Pegazem. Szczątki potwora mają spoczywać właśnie w Çirali nieopodal Kemer.
Nadmorski spacer
Z hotelu do centrum kurortu jest ok. 14 km. Dojechać tam można dolmuszem (lokalny bus), hotelowym autobusem lub taksówką. Ja wysiadłem przy Olbia Park. To ulubione miejsce spacerów i spotkań zarówno turystów, jak i mieszkańców Kemer. W sąsiedztwie jest wejście na plażę "Moonlight", marina dla jachtów oraz mnóstwo kawiarni i restauracji, w tym Starbucks i
McDonald´s. W parku było gwarno i tłoczno. Grała głośna muzyka, która przyciągała przechodniów. Znaczna część parku była udekorowana. Jak się okazało działało tu już miasteczko zawodów Corendon Tahtalı Run To Sky, które miały odbyć się następnego dnia. Z tej okazji odbywał się tu festyn sportowy w ramach którego występowały zespoły artystyczne i realizowano różnorodne zajęcia rekreacyjne. Była duża scena, brama startu i mety zawodów, różnego typu urządzenia do gier i zabaw, liczne punkty gastronomiczne i handlowe oraz stoiska sponsorów. Były też stoiska organizatorów, przy których dokonywano rejestracji zawodników i wydawano im pakiety startowe. Zjadłem lody w pobliskiej kawiarni i poszedłem zobaczyć pobliską plażę "Moonlight", jedną z najpiękniejszych plaż w tym regionie. Następnie udałem się do portu jachtowego, który może pomieścić 320 jednostek. Obejrzałem cumujące tu eleganckie nowoczesne jachty motorowe oraz żaglowe i kontynuowałem spacer wzdłuż wybrzeża. Znajdowały się tu liczne nadmorskie restauracje i kluby z prywatnymi plażami, na których DJ-e umilali gościom czas stonowaną muzyką. Mnie bardzo spodobał się wystrój Qualista Restaurant Marina, którą zdobiły wielkogabarytowe rzeźby z wikliny. Spacerując w okolicy portu, odczuwałem wyjątkowość tego kurortu.
Bieg od morza do nieba
Corendon Tahtalı Run To Sky to jedna z najbardziej spektakularnych górskich imprez biegowych na świecie. To także jedno z najbardziej widowiskowych i wymagających wydarzeń tego typu, choć w trakcie tej imprezy odbywa się też łatwiejszy bieg dla amatorów. Rozgrywane od ponad 10 lat zawody przyciągają zawodników z całego świata, którzy pragną pokonać te niezwykłe trasy. Znane są one z niesamowitych widoków i ekstremalnych przewyższeń. Biorący w nich udział zawodnicy muszą zmierzyć się z wyzwaniem polegającym na pokonaniu nie tylko dystansu o długości 12 km, 27 km lub 65 km, ale również z wbiegnięciem na szczyt góry Tahtalı Dağı, zwanej też Mount Olimpos. Wznosi się ona na wysokość aż 2365 m n.p.m. czyli jest znacznie wyższa niż Kasprowy Wierch. Od stycznia do kwietnia góra ta jest ośnieżona.
Na szczyt Tahtali Daği dotarłem następnego dnia, bo była na nim meta dwóch biegów przełajowych. Góra ta znajduje się na ternie Parku Narodowego Olympos Beydaglan Millia Park w odległości 10 km od Kemer. Nazywana też jest Olimpem, ponieważ w dawnych czasach uważano, że zamieszkują ją bogowie. Na górę prowadzi szlak, który jest częścią Szlaku Licyjskiego. Wejście na szczyt zajmuje od 6 do 8 godzin. Z tego miejsca można podziwiać zapierające dech w piersiach widoki na góry Taurus, morze, lasy i oddaloną o 30 km Antalyę. Turyści mogą wjechać na szczyt jedną z najdłuższych kolejek linowych świata, o długości ponad 4359 m. Kolejka nosi nazwę Olympos Teleferik. Czasami nazywana jest ona też "SeaToSky" (od morza do nieba). W ciągu 10 minut można pokonać nią wysokość 1600 m (dolna stacja znajduje się na wysokości 726 m).
Wypoczywający w Kemer turyści, którzy oczekują mocnych wrażeń, mogą latać na paralotni z Tahtali Daği lub innych szczytów. Mniej wymagający mają możliwość uprawiana wspinaczki górskiej, trekingu, raftingu po rwących górskich rzekach, terenowej konnej przejażdżki, jazdy na rowerach górskich, albo wybrania się na quad safari w kurzu i błocie po okolicznych wzgórzach. Możliwości aktywnego wypoczynku w regionie Kemer jest niesłychanie wiele.
Jerzy Niemociński