Trwa głosowanie na drużyny w wyścigu Red Bull Can You Make It?

Red Bull Can You Make It 2016 fot. Armin Walcher
Red Bull Can You Make It 2016 fot. Armin Walcher

Już można głosować na swoich faworytów w wyścigu Red Bull Can You Make It? Z Polski zgłosiło się ponad 50 drużyn z czego do finału krajowego wejdzie 12 a następnie zostaną wyłonione 3. Koniec głosowania: 20 lutego 2018 23:59.

Już po raz drugi, studenci z Polski będą mogli aplikować do międzynarodowego projektu "Red Bull Can You Make It?". Pierwsza edycja odbyła się w 2016 roku, a nasz kraj reprezentowały ekipy: Space For Dream Team (Kraków), Adventure Time (Gdańsk) i Cebulaki (Kraków).

"Ta wyprawa totalnie zmieniła moje życie. Wcześniej jeździłem autostopem tylko po Polsce, a po Red Bull Can You Make It odwiedziłem już 18 krajów. Ta akcja otworzyła mnie, otworzyła mi oczy." - zachęca do udziału Staszek Posmyk, który wziął udział w zawodach 1,5 roku temu.

"To fajne wyzwanie, które nauczyło mnie, że nawet w Europie pieniądze nie są potrzebne żeby podróżować. Zobaczyliśmy, że i tutaj ludzie są bardzo gościnni." - wspomina Wojtek Mura (Space For Dream Team).

Aby wziąć udział w fazie kwalifikacyjnej należy skompletować trzyosobową drużynę studentów, zgłosić ją na oficjalnej stronie projektu i nagrać minutowy klip, który przekona internautów i jury, że to właśnie dana ekipa powinna dostać szansę udziału w projekcie. "Z filmu zgłoszeniowego musi bić energia i Wasz zapał do tej podróży. W naszym klipie postawiliśmy też na śmieszne zakończenie, a potem zaczęła się walka o głosy" - wspomina swoje zgłoszenie Staszek z Adventure Time. "Nie udawajcie nikogo, bądźcie sobą - pokażcie dlaczego to wy zasługujecie na udział" - podpowiada Konrad Siegiel z Cebulaków. W tym roku wyzwanie podejmie aż 200 drużyn z 60 krajów. Z Polski wystartują trzy drużyny. Wszystkie zespoły rozpoczną wyścig w jednym z punktów startowych, które zlokalizowane są w: Madrycie, Rzymie, Sztokholmie, Budapeszcie i Manchesterze. Ekipy mają 7 dni na dotarcie na metę, która znajduje się w Amsterdamie.

Zespoły wymieniają puszki m.in. na nocleg, transport i jedzenie. Ale nie tylko. W poprzedniej edycji odnotowanych zostało kilka spektakularnych wymian m.in. pewnej drużynie udało się wynegocjować skok ze spadochronem za 12 puszek Red Bulla, innej nocleg w pięciogwiazdkowym hotelu za 6, a najbardziej intratną transakcją była wymiana 18 puszek na bilety lotnicze z Londynu do Barcelony. "Podczas tego wyścigu dociera do Ciebie, że wszystko jest możliwe. Jedna z drużyn wymieniła puszki Red Bulla na lot prywatnym odrzutowcem, ktoś inny był na meczu Ligi Mistrzów. To nieprawdopodobne. Gdyby nie zdjęcia z tej wyprawy, nie uwierzyłbym, że to odbyło się naprawdę." - wspomina Konrad.

,,Nie mieliśmy gotówki, żadnych pieniędzy i przez to czuliśmy się wolni" - wspomina Kasia Kowalczyk, z drużyny Space For Dream.


opublikowano: 2018-02-16
Komentarze
Polityka Prywatności