Ktokolwiek choć raz odwiedził włoskie Dolomity i znajdujący się tam Południowy Tyrol wie, że jedzenie odgrywa tam ogromną rolę – zarówno w kulturze, jak i w życiu codziennym. Nie wiemy czy w jakimkolwiek innym miejscu odbywa się tak wiele imprez, festiwali, degustacji czy pokazów poświęconym jedzeniu, jak w tym niewielkim górskim regionie!
Skąd to się wzięło?
Należy zauważyć, że cały
fenomen nie opiera się jedynie na gotowaniu, tradycyjnych przepisach czy
potrawach, nietypowo łączących smaki śródziemnomorskie z alpejskimi.
Bardzo ważnym elementem jest tutaj lokalność. Niezależnie od tego czy
potrawę przygotowuje Szef Kuchni odznaczonymi dwiema gwiazdkami Michelin
czy gospodyni w niewielkim miasteczku, oboje wyznają jedną zasadę:
„nasze jest najlepsze”.
Już od kilku lat, zresztą także w Polsce,
panuje trend spożywania „swoich” produktów i wspierania lokalnych
rolników oraz producentów.
W Południowym Tyrolu takie nastawienie panuje od bardzo dawna. Na pewno częściowo wynika to z historii regionu, który po I Wojnie Światowej został zabrany Austrii, przekazany Włochom i poddany italianizacji. Po kilkudziesięciu latach walki o prawa do większej autonomii, utrzymaniu tradycji i kultury, region stał się bardzo niezależny i samowystarczalny. Niesamowite jest to, że po tych cięższych latach, obecnie gospodarczo radzi sobie chyba najlepiej we Włoszech, a kulturowo stanowi niesamowitą mieszankę włoskości i alpejskości, niespotykaną nigdzie indziej! Innym wpływem na pewno było i jest też położenie geograficzne – odwieczne otoczenie gór, dzikiej natury, zwierząt, cięższej pogody nauczyło mieszkańców pokory, a zarazem umiejętności maksymalnego wykorzystywania tego, co było w zasięgu ręki. Stąd też wszechobecny szacunek do natury i mnogość pro-ekologicznych rozwiązań na różnych płaszczyznach, w tym kulinarnej. Poza tym, taka miłość do jedzenia nie powinna nikogo dziwić – mimo skomplikowanej historii, to w końcu Włochy, gdzie nie ma dolce vita bez pysznego posiłku i lampki wina!
Wynikiem tego jest celebrowanie kultury
jedzenia oraz produkowanych i spożywanych produktów. Niektóre wyroby,
jak np. południowotyrolski speck, wino czy sery, są znane i cenione na
całym świecie. Jednak pozostałe, może mniej sławne, także zajmują ważne
pozycje w lokalnym menu. W zależności od pory roku, w różnych dolinach i
miejscowościach odbywają się różne festiwale, degustacje, targi
poświęcone poszczególnym wyrobom. Jesień zasługuje na szczególną uwagę,
gdyż dzieje się wówczas naprawdę wiele np. Törggelen, czyli okres
królowania kasztanów, nazywany tutaj piątą porą roku.
Törggelen
Tradycja Törggelen
sięga odległych czasów, kiedy to w okresie jesiennym kupcy odwiedzali
właścicieli winnic, by skosztować młodego wina. Do niego zazwyczaj były
serwowane pieczone kasztany, które w Południowym Tyrolu mają specjalną
pozycję, gdyż na przestrzeni wieków nieraz ratowały mieszkańcom życie w
okresach głodu. Obecnie Törggelen to okres wielkiej uczty, wyprawianej
właśnie „na cześć” kasztanów i młodego win, rozpoczynany zazwyczaj w
październiku. Nazwa Törggelen pochodzi od włoskiego rzeczownika torchio,
oznaczającego prasę i torchiare, czyli „wyciskać”.
W
południowotyrolskim dialekcie przerodziło się to w wyraz Törggele, który
nawiązuje do tradycyjnej, drewnianej prasy do wina. Podobno wszystko
zaczęło się w dolinie Valle Isarco / Eisacktal, w której nie prowadzono
produkcji wina na dużą skalę, a właściciele winnic zajmowali się także
hodowlą bydła, które latem wyprowadzali na wysoko położone pastwiska. Po
powrocie, rodzina urządzała dla pasterza wielką, jesienną ucztę i
częstowała go młodym winem. Degustacja miała miejsce w specjalnym
pomieszczeniu z drewnianą prasą, czyli Törggele. Następnie weseli
biesiadnicy zasiadali w salonie do uroczystej kolacji. Było to też formą
nagrody dla sezonowych pracowników farm za szczęśliwie zakończony okres
żniw.
Festiwal Specku
Królem na
południowotyrolskich stołach od wieków jest Speck. Jest to wędzony
udziec wieprzowy, przyprawiony tradycyjnymi mieszankami ziół, a
następnie dojrzewający przez 22 tygodnie na świeżym powietrzu. Słowem:
duma regionu! Na początku października odbywa się na jego cześć Festiwal Specku.
Oprócz degustacji, jak na festiwal przystało nie obejdzie się bez
różnych rozrywek w postaci koncertów, pokazów kulinarnych i sztucznych
ogni. Podczas poprzednich edycji, dodatkową atrakcją był stół specku o
długości… 53 m!
Międzynarodowy Festiwal Wina
Kolejnym produktem bez którego mieszkańcy Południowego Tyrolu nie
mogliby żyć, i z którego są znani w innych krajach, jest wino. (W Polsce
też dostępne, jednak często w sklepach jest oznaczone jako z Górnej
Adygi lub, coraz częściej, Südtirolu). Oprócz codziennego spożywania,
wino jest tam wręcz „czczone”, a co za tym idzie, przez cały rok
odbywają się różne imprezy na jego cześć. W listopadzie (8-11) w Merano
odbędzie się Międzynarodowy Festiwal Wina. To coroczne wydarzenie stało
się jedną z najbardziej prestiżowych imprez tego typu na świecie, dając
entuzjastom wina okazję do skosztowania szerokiej gamy najlepszych
europejskich marek oraz porozmawiania z ich producentami. Festiwalowi
wina towarzyszy święto gastronomiczne zwane “Culinaria”, podczas którego
smakosze mogą delektować się autentycznymi specjałami z wielu regionów
Włoch.
www.meranowinefestival.com/en
Południowotyrolski Jarmark Chleba i Strudla.