W 30 dni dookoła Europy

BusTrip into the wild to projekt podróżniczy studentów WSIiZ. Międzynarodową ekipę tworzą osoby, które same zgłosiły się do wyprawy. Wśród nich jest 5 Polaków i dwóch Ukraińców. 

- Zaplanowana trasa wynosi ponad 6 tys. km. Zwiedzimy m.in.: Ostrawę, Wiedeń, Wenecję, Ravennę, a także Rzym, Genewę i Monako, Zurych, Paryż oraz Brukselę, Amsterdam, Hanower i Berlin – mówi Marek Maśniak, student I roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej, pomysłodawca wyprawy.

Studenci przygotowywali się do wyprawy od kilku miesięcy. Udało im się kupić starego volkswagena po okazyjnej cenie 3 tys. zł. Musiał zostać wyremontowany i przerobiony tak, aby można było w nim przejechać Europę. Większość napraw uczestnicy wykonali sami m.in. elektrykę, ogumienie i paski hamulcowe. Remont trwał cztery miesiące.W podróży uczestnicy najbardziej boją się awarii busa. Wierzą jednak, że ich 25-letni „ogórek” nie zawiedzie.

-  Projekt jest dla nas wyzwaniem, traktujemy go jak podróż życia. Jedziemy z przekonaniem, że uda nam się przebyć całą trasę i zrealizować wszystkie jej punkty. Jeśli coś się popsuje lub będziemy musieli spać na plaży pod gołym niebem, potraktujemy to jak przygodę – mówi Karolina, studentka III roku dziennikarstwa.

W podróż zabierają najbardziej niezbędne rzeczy – m.in. kuchenkę gazową, chochle, garnki i siekierkę, ponieważ większość nocy planują spędzić pod namiotem. Kilka osób zdecydowało się przyjąć ich na nocleg w ramach coachsurfing.

- Większość z nas zna się od niedawna, mamy różne zainteresowania, kierunki studiów, jesteśmy nawet w różnym wieku. Łączy nas pasja, chęć podróżowania i poznania świata. Jesteśmy pewni, że zapewni to naszej wyprawie powodzenie. Dziękujemy uczelni za patronat nad wyprawą i przekazane na ten cel 3 tys. zł – mówią.

Etapy wyprawy można śledzić na facebooku.