Uwędzony na złoty kolor śledź długo pozostawał jedynym kulinarnym ambasadorem Bornholmu, duńskiej wyspy na Morzu Bałtyckim. Jednak w ostatnich latach pierwsza skandynawska wyspa Sprawiedliwego Handlu stała się prawdziwym eldorado dla smakoszy. Slow foody z produktami regionalnymi mają dobrą koniunkturę.