Malta, Hiszpania, Włochy, Francja - ciepłe kierunki na zimową na naukę języka

Wbrew pozorom nie tylko hiszpańskiego możemy się uczyć w słonecznych kurortach przez cały rok. Owszem hiszpański wiedzie prym, jeśli chodzi o destynacje słynące z ciepła, plaż i sportów wodnych, jednak również ucząc się angielskiego można zakosztować w kąpieli słonecznej i krystalicznej wodzie Morza Śródziemnego lecąc na Maltę, jak też zwiedzić Rabat w Maroku ucząc się francuskiego. Włochy, Francja to także kraje o nie najchłodniejszym klimacie, zwłaszcza wczesną wiosną, czy zimą. Z powodzeniem możemy uczyć się włoskiego delektując się "ciepłem" zimowego słońca. To doskonały sposób na przełamanie chandry i depresji jaka nas dopada wraz z krótszym dniem i chłodem oraz deszczowymi i mroźnymi dniami w Polsce. Jeśli nie chłodny Paryż to urocza i ciepła Nicea pozwoli doskonalić francuski, zaś Ciepły Rzym i jeszcze cieplejszy Neapol czy Sycylia zapewnią dostatnią dawkę słońca wszystkim zainteresowanym kursem włoskiego.

W wielu kurortach wypoczynkowych również w zimę można odczuć cieplejszy klimat. Zaletą wyjazdu zimowego jest spokój, cisza, niewielka liczba turystów. Dzięki przestronności hoteli i pensjonatów można odkryć prawdziwy urok miejsca, pobyć wśród mieszkańców, poznać lokalne klimaty, tradycje, wziąć udział w tamtejszych imprezach kulturalnych, jak i zaoszczędzić na kosztach kursu. Rozrywek z pewnością nie brakuje również późną jesienią. Nawet jeśli pogoda nie pozwoli na kąpiele w morzu i opalanie się na plaży, to pobyt wynagrodzą nam liczne kafejki, muzea, galerie sztuki i szlaki spacerowe. Do nauki języka wystarczy kino, teatr, czy dyskoteka. Wielu kursantów wracających z pozasezonowych kursów podkreśla, iż mają one znacznie wyższą wartość edukacyjną, tym samym jeśli bardziej nam zależy na nauce niż na wakacjach warto udać się jesienią na kurs języka.

Większość z nas preferuje ciepłe klimaty, które doskonale relaksują, przez co również łatwiej, szybciej i przyjemniej jest się nam uczyć języków. Dodatkowo kiedy cenimy sobie ciszę, z dala od zgiełku jesień jest idealna porą roku by skorzystać z wyjazdu łącząc odpoczynek z nauką. Dla wielu osób jesienny wyjazd do Hiszpanii, czy Włoch to kolejny urlop pozwalający nabrać energii, odpocząć i przygotować się na sezon zimowy.

Sporym atutem kursów zagranicznych języka jesienią jest koszt. Wciąż zagraniczne wyjazdy na kursy są kosztowne, stąd też chcąc zminimalizować koszty warto wybrać termin, w którym nie tylko będziemy mieli większy wybór burs i miejsc noclegowych, ale również będą one w znacznie niższych cenach. Z reguły w miejscowościach turystycznych po sezonie ceny spadają, co tyczy się zarówno kosztów rozrywek, biletów do muzeów, jak i żywności. Co więcej planując podróż samolotem również można liczyć na promocyjne ceny biletów. Zliczając wszystkie oszczędności może okazać się, iż kurs językowy za granicą nie tylko nie jest drogi ale jest tańszy od oferowanego stacjonarnie w Polsce przez niejedną szkołę językową. Kurs jesienią może stanowić kontynuację wyjazdu wakacyjnego jak również jego uzupełnienie. Chcąc nauczyć się języka dzięki wyjazdom językowym warto pamiętać, iż wyjazd należy powtórzyć. Organizowane kursy językowe obejmują wiele poziomów zaawansowania począwszy od podstawowego po zaawansowany i język branżowy. Pośród kursantów znajdują się osoby które chcą powtórzyć język, odświeżyć jego znajomość, jak i wspinające się kolejno z poziomu na poziom coraz wyższy. Zadowolenie z kursów wśród kursantów jest bardzo duże, wielu z kursantów wyjeżdża cyklicznie na ile czas i fundusze im pozwalają. Duży wybór destynacji pozwala na wyjazdy w różne miejsca ucząc się tego samego języka. Tym samym możesz realizować swoje plany urlopowe co roku, a nawet kilka razy w roku z językiem obcym.

Idea kursów zagranicznych języków obcych polega na maksymalizacji kontaktu z językiem poprzez jego używanie. Program kursów jest bardzo napięty i pozwala wybrać dla siebie wiele atrakcyjnych zajęć niezależnie od pory roku. Aktywność to podstawa kursu, aktywności letnie jesienią zastępowane są takimi, które idealnie pasują do tej pory roku i tak we Francji możemy udać się na festiwal beaujolais nouveau, zaś na Malcie oddać się przygotowaniom świątecznym. Planując kurs jesienią warto nastawić się na aktywnie spędzony czas w przeciwieństwie do letniego lenistwa na plaży. To w które miejsce się wybierzesz zależy od Ciebie. Zanim podejmiesz decyzję o terminie wakacyjnym kursu warto przemyśleć czy aby nie dogodniejszym terminem byłaby zima sprzyjająca koncentracji, mobilizacji również w nauce języków.